Ach, ten dzień...
Komentarze: 0
Dopiero przed chwilą wróciłam do domu, gdyż byłam znów u znajomych na praktykach. W sumie miałam sie tam spotkać ze znajomym z gg, ale niestety spóźniłam się o godzinę... miałam pewne problemy z dojazdem. No ale pograłam sobie w bilarda, wypiłam piwko i wróciłam do domu autobusem z dzieciakami chodzacymi do tej szkoły, gdzie właśnie odbywam praktyki.
A ponieważ wróciłam trochę później niż zamierzałam mamuśka się do mnie nie odzywa. A kij jej w ...
Dodaj komentarz